Polecamy sto jeden króciutkich historyjek,
składających się na zbiór
"Co to znaczy...",
który bawi zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Nie tylko jednak bawi - zebrane opowiadania
w niezwykle klarowny sposób tłumaczą znaczenie
najczęściej używanych związków frazeologicznych.
Biały kruk
"Dziadek Bartusia ma dwie życiowe pasje: jedną z nich jest jego żona,
a drugą – czytanie książek. Nie przepada natomiast za zwierzętami.
Jakież więc było zdziwienie Bartusia, gdy dowiedział się,
że dziadek trzyma w domu białego kruka!…
– Pokażesz mi?… – Bartuś aż podskakiwał
z niecierpliwości.
Dziadek, dumny jak paw, ruszył do swego
gabinetu,
a po chwili wrócił z… rozpadającą
się książką w ręku.
– Co to jest?! – Bartuś nie umiał ukryć zawodu.
– Prawdziwy rarytas!… – mlasnął z zachwytem dziadek.
– Rzadkość na rynku, wydano ją ponad sto lat temu!…
Bartuś spojrzał na książkę krytycznym wzrokiem.
– Ale co ona ma wspólnego z białym krukiem?…
– Jak to co?! – zirytował się dziadek.
– Znaleźć białego kruka byłoby równie trudno, jak tę książkę!…
Rozumiesz?
Bartuś wzruszył ramionami. Ech, ci dorośli…"
Źródło: cytat pochodzi z książki G. Kasdepke "Co to znaczy..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz